Mumayz Brown łączy ciekawe połączenie esencji, po jakimś czasie zawinie swoje ostre krawędzie, mogłem sobie wyobrazić to na sobie, ale także na człowieku. Kiedy myślę o mojej drodze „arabskie perfumy w edp lub cpo”, od aoud-różowo-drzewnych zapachów do białego piżma jak np. Piżmo Abiyad, przez kwiaty z drzewa sandałowego, słodka „pieszczota” do „kadzidła”, więc stwierdzam, że jakiś aoudík musi pozostać (ale tak życzliwy), piżmo jest piękne, ale czasami tęskni za iskrą, ale kadzidło jest zdumiewające. (5/23/2015 - Stana L.)
Mumayz Brown łączy ciekawe smaki powiązania, po pewnym czasie zaobalí ich ostre krawędzie wiedział bym sobie wyobrazić go do siebie, ale także dla mężczyzn. Kiedy więc myślę o mojej drodze "w arabskiej EDP perfum lub CPO" z aoudovo-pink-woody zapachów dla białego piżma produktu jako takiego. Musk Abiyad, przez kwiaty z santalom, słodkie "pieszczoty" aż jakoś "kadidlovkám 'i wykrywanie, że ktoś musi pozostać aoudík (ale tak dobrodusznego), Musk jest piękne, ale czasami brakuje iskry, ale kadzidło zdumienie. (Maj 23, 2015 - Stan L.)
Mumayz Brown jest początkowo genialny jako złoty blask słońca w filiżance stopionego smakołyka, który staje się zawstydzony, ciemniejszy i bardziej uwodzicielski. Kusząca jak wysokiej jakości czekolada w pudełku upominkowym, pudełko z drzewa sandałowego, w którym z podniesionej pokrywy wyrastają dźwięki smakoszy, a pragnienie smaku unosi się i podnosi. Najpierw dostaje nos w postaci odurzających pomarańczowych kwiatów zalanych czekoladą i zanurzonych w kawałkach galaretki owocowej (pomysł pełnych świateł świątecznych arabesków skoczył żywy). Delikatna inwazja po chwili zaczyna ustępować miejsca gładkiemu drzewu sandałowemu, które niesie puszysty krem waniliowy, którego słodycz uzupełnia później ciepły, ciepły korzenno-drzewny welon. Pyszny gejzer miesza się, łagodzi i rozpuszcza w ramionach jaśminu, by w końcu rozpuścić się w pięknie słodkim opoponaksie z aksamitną salsą balsamiczną. Zmienna, irytująca, brązowa piękność gra z naszymi komórkami węchowymi, aby oczarować nas swoją wyrafinowaną elegancją smaku z gładką chmurą i doskonałą wytrzymałością. Nie zostawiła mnie jeszcze. (15.4.2014 - Andrea b.)
Mumayz Brown jest początkiem błyszczące jak złoto flary słońca rozpuszczonej w szklance smakołyków, które zarówno zimno, staje się ciemniejszy i bardziej seksowne. Kuszące w jakości czekolada w prezencie opakowanie drewniane skrzynie drzewa sandałowego, gdzie spod powiek Podniesione wyrwać tony smakoszy i chęć do smaku wschodzi i wzrasta. Po pierwsze, weź kamień nosa w postaci odurzający pomarańczowe kwiaty skąpane w czekoladzie i zanurzone kawałki galaretki owocowe (pomysł celomáčených świąteczne arabeski skoczył jak żywy). Przysmak inwazji po pewnym czasie zaczyna się cofać gładkie drzewo sandałowe, które niesie ze sobą puszysty krem waniliowy, którego słodycz jest później uzupełnione delikatnym ciepłym pikantny-drzewnej zasłoną. Pyszne Gejzer jest mieszana, łagodzi i rozpuszcza się w ramionach jaśminu, by w końcu zniknęły w pięknie soczysty opoponaxu z aksamitną balsamicznym bocznicy. Zmienna irytujące brązowy piękna gra z naszych komórek węchowych, która oczarowała nas swoim wyrafinowaniem smakoszy elegancji z puff przetargu i doskonałą trwałość. Daj mi spokój. (15.04.2014 - Andrea).